Z przykrością stwierdzam, że na jakiś czas zawieszam bloga. Zaczeły się wakacje i wydawaćby się mogło, że jest więcej czasu na pisanie rozdziałów, ale niestety jest na odwrót. Mieszkam na wsi, co samo z siebie mówi, że mam jakieś prace przy których muszę pomagać rodzicom (maliny letnie, jesienne, aronia, wiśnie i jabłka). Do tego tata na hobby wybrał sobie pszczelarstwo, więc ktoś musi mu pomóc przy zbieraniu miodu itp.
Tak w skrócie: jak na razie mam zbyt dużo pracy na polu żeby zająć się pisaniem, ale obiecuję, że spróbuję napisać rozdział jak najszybciej się da.
Do następnego postu :*
Subskrybuj:
Posty (Atom)
...
Powiem szczerze, popyt na blogi raczej spadł, a co za tym idzie - większość twórców przeniosła się na wattpada. Ja też tak zrobiłam. Niby pr...
-
Powiem szczerze, popyt na blogi raczej spadł, a co za tym idzie - większość twórców przeniosła się na wattpada. Ja też tak zrobiłam. Niby pr...
-
***Jako Raito*** Julka przestała śpiewać. Pewnie skończyła się piosenka. Nie długo trwała jednak cisza, bo chwilę później znowu zaczęła...
-
Dzisiaj będzie kilka nowych perspektyw, więc myślę, że raczej rozdział wam przypadnie to do gustu ^^ **************** ***Per Julk...